,,Życie jest trudne. Bywa jeszcze trudniejsze, kiedy jesteś durniem."

Tytuł: Nieprzekraczalna Granica
Autor: Colleen Hoover
Seria: Pułapka uczuć ( ton 2 )
Wydawnictwo: W.A.B

Moja ocena: 7/10

,,Czasami dwie osoby muszą się rozstać, aby sobie uświadomić,

jak bardzo siebie potrzebują."

Po wielu troskach i smutkach, Layken sądzi, że wyszła na prostą. Zajmuje się bratem, uczy się, zajmuje domem. Oczywiście we wszystkim pomaga jej Will. Niestety miłość dwojga młodych ludzi zostaje wystawiona na próbę, gdy w ich życie dziarsko wkracza była chłopaka.

,,Czasami w życiu zdarzają się rzeczy, których nie planujemy. Wszystko, co możesz teraz zrobić, to pogodzić się z tym i zacząć układać nowy plan."

Pam Pam Pam! Po krojeniu dyń nadeszła pora na motylkowanie! Każdy kto przeczytał obie części wie o co mi chodzi :)Uwielbiam autorkę za te gry słów!
Uwielbiam też jej styl o którym pisałam więcej w recenzji Pułapki uczuć.

,,-Czy wolałabyś, żebym wyglądał raczej jak Hugh Jackman, czy raczej jak George Clooney?

-Jak Johnny Deep.

Jak dla mnie ta odpowiedź była trochę za szybka.

-Do diabła, Lake, co to ma być? Masz odpowiedzieć: jak Will! Masz odpowiedzieć, że chciałabyś, żebym wyglądał jak ja! 

-Ale nie wymieniłeś takiej możliwości.

-Nie było też mowy o Johnnym Deppie!"

O wiele mniej podobała mi się fabuła. Wydawało mi się, że Pani Hoover nie wie jak zakończyć książkę i na siłę szuka tragedii i kładzie kłody pod nogami bohaterów. Nie jestem największą miłośniczką książek romantycznych, opowiadających o nastoletniej miłości, lecz styl Colleen Hoover jest tak genialny, że nie potrafię ocenić jej surowo.

,,A zatem, nie zamierzam przepraszać za to,

że kocham w tobie te wszystkie rzeczy niezależnie od tego, jakie stoją za nimi

powody czy okoliczności.

I nie, nie potrzeba mi dni ani tygodni, ani miesięcy

na rozmyślania o tym, dlaczego cię kocham.

Odpowiedź jest dla mnie łatwa.

Kocham cię ze względu na ciebie.

Ze względu

na wszystko.

Wszystko,

czym jesteś."

Pamiętam, że zaczęłam ją czytać jeszcze tego samego dnia co ją kupiłam. Leżałam w łóżku, było już po północy i z całych sił starałam się nie obudzić całego domu moim śmiechem. 
Buziaki!

PS! Nawiązałam współpracę z blogiem www.konkretekipa.pl na którym będę zamieszczać niektóre recenzje. Rozumiesz? Niektóre recenzje będę publikować tutaj a niektóre tam. 

PS!! Piszcie czy chcecie notkę o moich pasjach + obozie teatralnytm!!!!